Memores Domini w służbie u Ojca Świętego

Zaraz po wyborze Kardynała Josepha Ratzingera na Stolicę Piotrową, różni prasowi watykaniści zaczęli rozpisywać się o nowych osobach, które pojawiły się w Domu Papieskim. Nie wspomniał bym o tym, gdyby w otoczeniu Benedykta XVI nie było również osób związanych z Comunione e Liberazione.

Oto kilka wyłowionych z mediów fragmentów:

1) W tygodniku Niedziela w numerze z 19 lutego 2006 roku podano za włoską prasą, że przy obecnym Ojcu Świętym „miejsce polskich sióstr zajęły cztery świeckie kobiety ze stowarzyszenia „Memores Domini”, związanego z ruchem Comunione e Liberazione: Loredana, Carmela, Cristina i Emanuela.”

2) Dwa lata później ten sam tygodnik Niedziela, cytując za dziennikarzem z mediolańskiego pisma „Il Giornale”, napisał o „aniołach stróżach” Papieża:

„Są nimi cztery kobiety ze stowarzyszenia „Memores Domini”, zbliżonego do ruchu Comunione e Liberazione, opiekujące się apartamentem Benedykta XVI w Watykanie.

Loredana zajmuje się kuchnią i zaopatrzeniem; przy okazji dowiadujemy się, że warzywa i owoce na papieski stół dostarczane są codziennie rano z gospodarstwa w podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo (podobnie jak mleko i nabiał).

Domeną Carmeli są ciasta i desery, na czele ze strudlem i tiramisu; odpowiada ona także za porządek w papieskim pokoju i garderobie.

Cristina dba o papieską kaplicę, w której Benedykt XVI odprawia każdego dnia Mszę św. o siódmej rano.

Wreszcie Manuela zajmuje się apartamentami sekretarzy papieża, ks. Georga Gänsweina i ks. Alfreda Xuereba. Ma ona także klucz od spiżarni, w której gromadzone są dary spożywcze, przekazywane papieżowi.

Kiedy Benedykt XVI nie ma gości na obiedzie, „anioły stróże” siadają do stołu razem z nim i obu sekretarzami.”

3) Dziennik Bałtycki w rozmowie z ojcem Stanisławem Tasiemskim, dominikaninem opiekującym się polskimi pielgrzymami w Rzymie, również napisał, że „Papieski „dom” prowadzą cztery Włoszki: Carmela, Loredana, Emanuela i Christina z ruchu „Komunia i Wyzwolenie”. Mówiąc ściślej z jego grupy „Memores Domini” – osób, które poświęcają się Bogu składając przyrzeczenia czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Mają mniej pracy niż siostry sercanki za pontyfikatu Jana Pawła II. Benedykt XVI spożywa posiłki jedynie w gronie swych najbliższych współpracowników.”

4) Dalej Dziennik Polski 7 lutego 2006 roku, opisując za niemiecką gazetą „Bild” remont papieskiej kuchni, wspomniał przy okazji o narodowości naszych Memoresek. Według autora „do papieskiej „rodziny” należą również prowadzące dom trzy Włoszki i Niemka ze stowarzyszenia Memores Domini, zrzeszającego świeckie osoby konsekrowane. Nie składają one zakonnych ślubów, ale przyrzeczenie życia w czystości, ubóstwie i posłuszeństwie.”

5) Serwis eKAI.pl 16 kwietnia 2007 roku, przy okazji informacji o tym, jak Benedykt XVI obchodził 80-te urodziny, podał, że po odprawieniu Mszy Św. w prywatnej kaplicy Papież „zjadł śniadanie w towarzystwie ścisłego kręgu najbliższych współpracowników tzw. „małej papieskiej rodziny”, do której należą m. in. jego osobiści sekretarze oraz cztery panie ze świeckiego ruchu „Memores Domini”. Wraz z prałatem papieskiej antykamery, ks. Paolo Gabriele, organizują one sprawy domowe.”

6) I na koniec najświeższa sensacyjna wiadomość podana za KAI 1 sierpnia 2008 roku, że Benedykt XVI, podczas pobytu w seminarium duchownym w Bressanone w Górnej Adydze, wybrał się na spacer po tym miasteczku. Oprócz osobistego sekretarza ks. Georga Gänsweina, lekarza papieża dr Renato Buzzonettiego i kamerdynera Paolo Gabriele, Papieżowi towarzyszyły „dwie ,,memores Domini”, czyli kobiety z ruchu Comunione e Liberazione, prowadzące dom papieski w Watykanie: Cristina i Carmela. Całą grupę widziano na spacerze wzdłuż płynącej przez Bressanone rzeki Isarco.”

Ten wpis został opublikowany w kategorii Benedykt XVI, Memores Domini i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

4 odpowiedzi na „Memores Domini w służbie u Ojca Świętego

  1. Joanna pisze:

    Nie ma nazwy Memoreska czy Memoreski i nie powinno się używać takiego określenia w żadnej oficjalnej czy publicznej wypowiedzi. Kobieta należąca do Memores Domini, osoba należąca do Memores Domini, ale nie memoreska.

  2. Jacek pisze:

    OK, tytuł zmieniłem. Choć termin „memoreska” od wielu lat (a jestem w ruchu od 1997 r.) pojawia się na spotkaniach wspólnot Komunia i Wyzwolenie, na wakacjach czy na Szkole Wspólnoty. Jest tam powszechnie używanym określeniem, lub jak kto woli miłym zdrobnieniem, dla 4-5 polskich kobiet członkiń Memores Domini. Moim zdaniem forma bloga dopuszcza takie właśnie zdrobnienia, które stały się już pewnym zwyczajem w codzienności CL. Ale nie będę o to kopii kruszył. W tym wpisie istotny dla mnie jest fakt, że osoby z Memores Domini są blisko Ojca Świętego i pomagają mu na co dzień. To jest najważniejsza informacja, o której powinno się głośno i często mówić osobom ze wspólnot CL.

  3. Michał Kowaluk pisze:

    Jak przetłumaczyć słowa: Memores Domini

  4. Jacek pisze:

    „Pamiętający o Panu” lub „Pamiętający Pana”

Dodaj komentarz